Dworski obiad u Anny. Z wizytą w Dworze Anna w Jakubowicach Konińskich

Hej! Kochani.
Dziś miało być o Kozłówce. Jednak przed zawitaniem do Kozłówki, po drodze, zajrzeliśmy do Dworu Anna w Jakubowicach Konińskich. Tak nas to miejsce zauroczyło, że zostaliśmy tam na dłużej i dziś Wam to przedstawiamy. Zaledwie sześć kilometrów od Lublina, we wsi Jakubowice Konińskie, znajduje się jedno z najbardziej klimatycznych miejsc, gotycko-renesansowy Dwór Anna z domową kuchnią i osławionym szefem kuchni, Pawłem Szorkiem. To świetne miejsce, blisko natury, a jednocześnie niedaleko od miasta.




Zanim jednak staniemy przed historyczną siedzibą rodu Konińskich przechodzimy przez dużą murowaną bramę, na dziedziniec z oficyną, by wreszcie stanąć przed XVI - wieczną rezydencją. Wieś Jakubowice Konińskie od początku XV wieku należała do szlacheckiej rodziny Konińskich herbu Rawicz. Oni też w I połowie XVI wieku wystawili na wzgórzu dwór obronny w formie wieży. Zgodnie z ówczesną tradycja łączył on funkcje mieszkalną, gospodarczą i obronną. Pod koniec XVII wieku dwór jakubowicki nabywa majętna rodzina Łosiów. Ród ten prawdopodobnie z uwagi na bliskość Lublina, przebudowuje obronną budowlę, nadając jej charakter rezydencyjny. Powstają piękne włoskie ogrody. W 1944 roku (po nacjonalizacji) w historycznej rezydencji mieściło się Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej. Kilka lat później, w 1966 roku dwór pełnił już funkcję magazynu. W tym też roku, w niejasnych okolicznościach wybuchł pożar, który kompletnie zdewastował budynek.



W 1997 roku dwór nabyli Anna i Kazimierz Gajkowie. W ciągu dwóch lat nowi właściciele przywrócili rezydencji dawną świetność. Pieczołowicie, pod nadzorem konserwatora dokonano generalnej rekonstrukcji wszystkich wnętrz dworskich i gotyckich piwnic.


Odtworzono także dawne ogrody, nadając im charakter renesansowych ogrodów włoskich. Dwór Anna - to bajkowe miejsce, idealne. Wspaniałe kwitnące ogrody. W cieniu drzew, wśród kwiatów,      spokój  i odpoczynek. Dla zakochanych romantyczna kolacja w urokliwej altance, spacer nad staw. Dla dzieci przygotowany plac zabaw ze zjeżdżalniami i huśtawkami.


A teraz czas na obiad w wyjątkowym klimacie historycznego Dworu Anna. W menu znajdują się m.in. zupy, dania mięsne, ryby, wegetariańskie i desery. Karta jest niedługa, ale wyrazista. Zamawiamy zupy: żurek na gęsinie z ziemniaczkami, gęsim żołądkiem i jajkiem – arcysmakowity oraz rosół z dodatkami. Zupy bardzo dobre.



A następnie jej wysokość gęś. Udko gęsie confit w sosie na śliwowicy podawane z kaszotto borowikowym i czerwoną kapustą oraz dodatkowo z buraczkami. To dopiero poezja. Mięso kruche, delikatne, rozpływające się. Do tego pyszny sos, który podkreślił smak dania. Dopełnieniem było kaszotto borowikowe i czerwona kapusta. A buraczki! Po prostu poezja.


Pierogi z pieczoną gęsią podawane z sosem kurkowym. Pierogi – na wypasie, mocno wypełnione, dobrze doprawione. Smakowite, a do tego sos kurkowy, przepyszny. Domowa gęś w wykwintnej oprawie. Dania obłędne, tylko biesiadować.



Odrobinę miejsca w żołądku warto wypełnić szarlotką na ciepło z lodami. Zamówiliśmy jeszcze brownie podane z lodami i konfiturą wiśniową.


Po sutym posiłku wybierzcie się obowiązkowo na spacer po przepięknych włoskich ogrodach. W Dworze Anna dzieci mogą jeść bezpiecznie. Pięknie, smacznie i z klasą. Obsługa na wysokim poziomie. Miejsce godne polecenia na randkę, wypad rodzinny, służbowy, a nawet samotne sobotnie południe. A jeśli ktoś chciałby zostać na weekend to Dwór Anna dysponuje pokojami hotelowymi. Będziecie zadowoleni.
Informacje praktyczne:
Dwór Anna
ul. Lubelska 3
21-003 Jakubowice Konińskie-Kolonia
Godziny otwarcia: 12:00-21:00
Telefon: 81 501 22 40